23 maja 2013 roku Rada m. st. Warszawy przekazała Archidiecezji Warszawskiej znaczną część terenu, na którym ma powstać Park Zielone Odolany (pisałem o nim wcześniej). Kościół otrzymał 0,5 ha ziemi w zamian za oddanie miastu innej działki położonej na Ursynowie pod Kopą Cwila. Tam sprzeciwiano się wybudowaniu kościoła. W ten sposób park przy Kopie Cwila nie został zmniejszony za to szanse na powstanie Parku Zielone Odolany zmalały, a nawet jeśli park powstanie, będzie znacznie mniejszy.
Rzeczona działka oznaczona jest w ewidencji gruntów numerem 12/3 i ma obszar ok. 5.500 m2 Na mapie widać, że jest to spora część terenu przeznaczonego pod park.
Działka została przekazana ze wskazaniem sakralnego celu użytkowania. Powstanie tutaj kościół, tak zapowiada ks. Sławomir Nowakowski, dyrektor kurii ds. budowy kościołów.
Władze dzielnicy w swoich odpowiedziach na zapytania składane w sprawie powstania Parku Zielone Odolany nigdy nie ujawniały planów oddzielenia części terenu przeznaczonego pod park i przekazaniu go Kościołowi. Dziwi więc taki zwrot w decyzjach. Być może miasto postanowiło okroić park wbrew planom dzielnicowym.
Pełny tekst Uchwały Rady m. st. Warszawy w sprawie przekazania Kościołowi działki
Dla działki 12/4 wydano decyzję o warunkach zabudowy dla osiedla mieszkaniowego. W ostatnim czasie prowadzone tam były pomiary geodezyjne. Drzewa zostaną wycięte i powstanie kilka bloków.
Teren na park zmniejsza się z tygodnia na tydzień. Co ciekawe Urząd Dzielnicy w żadnej odpowiedzi na interpelację w sprawie parku nie ujawnił faktycznego stanu prawnego działek i tego, że na park są coraz mniejsze szanse. Wręcz przeciwnie, odpowiadano, że Urząd Dzielnicy nie wycofuje się z planów utworzenia parku, po to przeprowadził przecież konsultacje społeczne prawie 3 lata temu.
Jedna z Czytelniczek Bloga wysłała już zapytanie do władz w tej sprawie – Pismo do Urzędu Dzielnicy Wola. Burmistrz Woli, Pani Urszula Kierzkowska odpowiedziała na interpelację. Wytłumaczyła, że Zarząd Dzielnicy poprzedniej kadencji, przystępując do konsultacji społecznych nie miał wiedzy o tym, że działka 12/3 otrzyma warunki zabudowy w kierunku usług sakralnych. Burmistrz podtrzymuje wolę stworzenia na tym terenie terenu zielonego. Problem w tym, że tego terenu już praktycznie nie ma biorąc pod uwagę niezwiązane z terenem zielonym przeznaczenie powyższych działek. Pełna odpowiedź Burmistrz – strona 1 i strona 2.
Pojawił się pomysł by zadziałać aktywniej w Urzędzie Dzielnicy i Urzędzie Miasta. Są z nami media, Gazeta Stołeczna i Radio dla Ciebie.
15 czerwca 2013 odbyło się spotkanie obecnych i przyszłych mieszkańców okolicy parku, oto relacja http://espresso.waw.pl/okolice-osiedla-espresso/zbieramy-podpisy-pod-petycja-w-sprawie-utworzenia-parku-zielone-odolany/
Z pozytywnych aspektów – jest przynajmniej jakaś nowa informacja na temat mpzp, w zasadzie już jest połowa czerwca, pozostaje mieć nadzieję, że faktycznie uchwalenie planu wkroczy niebawem w następny etap.
Jest to niewątpliwie jakiś pozytyw. Jestem bardzo ciekawy tego mpzp.
Relacja z sobotniego spotkania http://espresso.waw.pl/okolice-osiedla-espresso/zbieramy-podpisy-pod-petycja-w-sprawie-utworzenia-parku-zielone-odolany/
Ciekawe, dlaczego teraz milczą – w sprawie zielonych Odolan – ci wszyscy ekolodzy, varsavianiści, dziennikarze, politycy, celebryci etc., którzy wspólnie podnieśli taki krzyk, gdy władze miasta zabrały się do Ogrodu Krasińskich, nie po to, by go zlikwidować i zabudować, tylko po to, aby zrewaloryzować zgodnie z pierwotnymi jego założeniami. A na Odolanach rzeczywiście chodzi o całkowitą likwidację i zabudowę jedynego terenu zielonego położonego w środku powstającej nowej dzielnicy, w której za kilka lat będzie mieszkać kilkanaście tysięcy ludzi.
Odezwałem się do radnego Andrzeja Golimonta (na FB[1], bo tylko tyle jest na jego oficjalnej stronie, która i tak nie do końca działa jak należy
) i przekazałem link do tego wpisu. Nic o nas nie słyszał, więc już usłyszał 

Aczkolwiek to co napisał wcale nie jest krzepiące
O inicjatywie nie wiedziałem -dziękuję za info.
Obawiam się, że sprawa jest przegrana. W czasie owej sesji, gdy grunt przekazywano walczyłem jak lew ale i PO i PiS uznały, że to dokonały pomysł
Jeśli ktoś bardziej ogarnięty w temacie chciałby się z nim skontaktować to link do FB niżej, Wiadomości odczytuje
[1] – https://www.facebook.com/andrzej.golimont
Hej, dzięki za info. Napiszę do Radnego.
Bo przyszło mi tak do głowy – kontaktowałeś się z developerem/zarządcą z osiedla „Na Sowińskiego”? W sumie to im powinno *najbardziej* zależeć na parku tam, bo inaczej cała ich marketingowa strategia pójdzie w piach – a w ten weekend robią jeszcze drzwi otwarte – jeśli nie są skłonni do współpracy/pomocy, to sugeruję w sobotę przejść się pod ich inwestycję i rozdać ulotki o ‚z widokiem na dzwonnicę’ zainteresowanym
Pani Monika (wystąpiła w dzisiejszym artykule w Gazecie) weźmie udział w audycji na temat Parku Zielone Odolany w RdC (Radio dla Ciebie), prawdopodobnie po godz. 14.
super! wypadłam z obiegu na dwa dni, a tu proszę, ile się działo
będę słuchać audycji, fajnie, że inicjatywa spotkała się z zainteresowaniem, mam też nadzieję, że dużo osób stawi się w sobotę, do zobaczenia!
No i jest artykuł w Gazecie http://warszawa.gazeta.pl/warszawa/1,34862,14091273,Zamiast_parku_bedzie_osiedle_i_kosciol__Ludzie_oburzeni.html
świetny jest komentarz władz, ja go rozumiem tak:
„niestety nie możemy zrobić parku, ale za to nasramy na tą działke, która nam jeszcze została”
Jeśli ktoś chce to może skorzystać z gotowej ulotki informującej o sobotnim spotkaniu http://espresso.waw.pl/wp-content/uploads/2013/06/Zielone-Odolany-spotkanie-ulotka.pdf Do dystrybucji na osiedlach i w okolicy.
Artykuł się ukazał.
Woli uściślenia:
decyzja o warunkach zabudowy dla budynku mieszkalnego z usługami i garażem podziemnym została wydana 10 kwietnia 2013 (!!!) dla działek oznaczonych numerami 12/4, 13/2, 15/1 (taka mała trójkątna pomiędzy 12/5 a 13/2) oraz dla 11 – tutaj chodzi zapewne o ustalenie wjazdu od Karlińskiego. Dziś spróbuje dowiedzieć się jak te warunki wyglądają – czy pozwolono na całkowitą zabudowę czy może urzędnicy postanowili zachować pas-ciąg zieleni na kształt mini parku i placu zabaw przy Willi Arte.
Jako, że z nieruchomościami dla których została wydana decyzja o warunkach zabudowy graniczy jedynie ulica, tereny nieznanego właściciela (czyli działka 15/2 i 13/1 -nie zdziwiłbym się gdyby właścicielem był już ten sam deweloper) oraz teren dawniej miasta (obecnie kurii) to tylko te podmioty zostały prawdopodobnie poinformowane o wydawanej decyzji o warunkach zabudowy i prawdopodobnie nie wniosły żadnych uwag.
Nadzieję daje jedynie poniższy artykuł:
http://warszawa.gazeta.pl/warszawa/1,34889,8356820,Koniec_wiezowcow_wsrod_willi__Rewolucyjna_decyzja.html
Szybkie poinformowanie mediów, organizacji ekologicznych (teren ten został oznaczony w studium jako teren zieleni oraz jako część „głównych powiązań przyrodniczych pomiędzy obszarami systemu przyrodniczego miasta Warszawy”) radnych oraz wniesienie sprawy do SKO to podstawowe zadania jakie nam pozostają w celu obrony parku!
Proszę facebokowców o zamieszczenie poniższego wpisu na facebooku zielone odolany.
http://warszawa.gazeta.pl/warszawa/1,34889,8418783,Koniec_inwestycyjnej_samowoli____felieton.html
A to jest link do studium:
http://www.architektura.um.warszawa.pl/rysunki-studium
Idziemy do sądu?
Zobaczymy jakie dalsze kroki zostaną podjęte na sobotnim spotkaniu. Prawdopodobnie trzeba będzie zaskarżyć decyzję Rady Miasta o oddaniu działki.
No na takie spotkanie trzeba iść z konkretną wizją tego, co można i trzeba zrobić, bo tłum nic konstruktywnego nigdy nie wymyśli.
Artykuł w Gazecie Stołecznej ukaże się przed sobotą, jest potrzebna osoba, najlepiej z obecnych mieszkańców, która z imienia i nazwiska podpisze się pod takim zdaniem lub czymś podobnym „Kupowałem/am mieszkanie w Espresso/Villa Arte/Intenso/Dobrej Woli w tym/w ubiegłym roku, wierzyłem, że tu będzie park, czuję się zawiedziony, nie dopuszczam do siebie myśli, że zamiast zieleni będzie kolejny blok”. Proszę o info kto chciałby wystąpić w tym artykule.
@Tomasz: ja się chętnie podpiszę. Od 2 lat mieszkam na Jana Kazimierza 60 (Jana Kazimierza Development) i mogę dodać, że w okresie, kiedy kupowałam mieszkanie trwały konsultacje na temat zagospodarowania terenu pod park, następnie pojawiła się informacja o zwrócenie terenu właścicielom, ale bez możliwości zabudowy, teraz informacja o przekazaniu innej działki kurii oraz geodezyjne mierzenie terenu pod kolejną inwestycję mieszkaniową. Proszę, odezwij się na maila, to podam szczegóły do kontaktu.
W porządku, już Was kontaktuję.
Chętnie się podpiszę.
Piotr, dziękuję za odzew, dam znać czy będzie jeszcze takie „zapotrzebowanie”. Nie wiem dokładnie jaki jest pomysł na artykuł. Monika już się zadeklarowała, ale odezwę się do Ciebie jeśli zajdzie taka potrzeba.
Wiadomość z ostatniej chwili – zgłosił się do mnie Michał Wojtczuk, dziennikarz Gazety Stołecznej, który napisał artykuł o przekazaniu działki 12/3 Kurii. Chce napisać coś więcej o obecnej sytuacji. Jestem z nim w kontakcie.
Swietnie, może przyjdzie w sobotę?
Taką mam nadzieję, gdyby jednak tak się nie stało to i tak będzie pisał. Wiem, że potrzebna będzie osoba lub osoby, które mogą wypowiedzieć się w tym tekście (z imienia i nazwiska), że kupiły mieszkanie m.in. ze względu na park i teraz są zawiedzione. Sądzę, że nie będzie z tym problemu.
Kupiłem mieszkanie w „Na sowińskiego” właśnie ze względu na to, że na przeciwko będzie park. Jeżeli działka 12/4 ma być zabudowana, a być może także 15/2, to kompletnie to zmienia postać rzeczy. Jeżeli tak ma się stać – jestem zawiedziony.
Michał, zgadza się, wydano już decyzję o warunkach zabudowy dla działki 12/4. Nie poddajemy się jednak i będziemy działać. Zapraszam na sobotnie spotkanie.
Może se przyda:
http://prawo.rp.pl/artykul/57296.html
i
http://grzybkowski-guzek.pl/pl/specjalizacje/150-nieruchomosci-i-zagospodarowanie-przestrzenne/375_wniosek-o-uniewaznienie-uchwaly-rady-miasta.html?export=pdf
Dzień dobry,
Niestety w mojej ocenie nie wygląda to różowo.
Walka może być ciężka. Na Ursynowie trwała ponad 4 lata, pomimo wsparcia Radnych, zasiedziałęj i zorganizowanej społeczności oraz faktu, że teren Kopy Cwila był już zielenią zagospodarowaną.
Szczegóły tutaj: http://www.przeglad-tygodnik.pl/pl/artykul/swiatynia-na-kopie
W naszym przypadku nie ma ani planu zagospadarowania, ani urządzonej zieleni, ani wsparcia Radnych, a społeczność dopiero się tworzy i każdy jest zajęty urządzaniem mieszkań lub pracą na spłatę kredytu.
Tym nie mniej deklaruję przyłączenie się do każdej sensownej akcji (nie mam na myśli przykuwania się do drzew
)
Jedno jest jednak pewne – Kościół nigdy nic nie wybudował z własnych środków, więc wystarczy wstrzymać mu datki, a kościoła nie będzie.
to może ten Pan Milowański, napisał parę interpelacji w sprawie Odolan, może nam pomoże? całe życie mieszkam w Śródmieściu, nie znam jeszcze radnych z Woli, więc ten mi przyszedł do głowy, nie wiem czy jest sensowny? albo może uderzyć do tej Pani Statkiewicz, jest przewodniczącą rady dzielnicy..?
Gocha rzuciła dobry pomysł, żeby się spotkać, dobrze by było przedyskutować na żywo co i jak, dokonać jakichś ustaleń, jak myślicie? Tylko, żeby zebrać jak najwięcej osób powinno się dotrzeć do zainteresowanych wszelkimi możliwymi sposobami i kanałami
Tak, trzeba się spotkać. Proponuję najbliższą sobotę o godz. 11 przy działce 15/2, czyli przy skrzyżowaniu Sowińskiego i JK. Na wypadek deszczu możemy się przenieść do Fortu Wola, tam jest sporo miejsca. Ustalimy wspólnie co dalej robić.
Prośba do mieszkańców inwestycji w okolicy by w jakiś sposób zainteresowali pozostałych mieszkańców tym tematem, bo wiele osób nie wie co się teraz wyrabia na terenie przeznaczonym na park. Może rozłożycie ulotki gdzieś w widocznym miejscu? Nam z Espresso jest ciężko, bo osiedle dopiero się buduje
mi pasuje ten termin
przyłączam się do prośby Tomasza, może jakaś informacja na drzwiach do klatek miałaby szansę rzucić się mieszkańcom w oczy?
W nowowybudowanym bloku na Sowińskiego są dni otwarte 15 i 16 czerwca. Ten developer zachęca ludzi do kupna mieszkań hasłem „Zamieszkaj z widokiem na park”. Może warto byłoby poinformować jakoś potencjalnych mieszkańców o tym, co się tutaj kroi. Napisałam na razie na ten temat na ich forum w salon.pl. Niestety nie mogę przyjść w sobotę na spotkanie, bo wyjeżdżam. Ale chętnie przyłączę się później.
Mieszkam w okolicy i jestem zdecydowanie przeciwna budowie kościoła w bliskości mojego otoczenia i czuję się oszukana przez Urząd Dzielnicy, który zmienił plan zagospodarowania. Przy kupnie mieszkania specjalnie wybierałam okolice z dala od tego typu przybytków. Nie wiem, czy jest już jakiś plan „ataku”? Proszę informować, chętnie się przyłączę.
Katarzyno, nie ma jeszcze planu „ataku”, ale niewątpliwie coś zorganizujemy i dowiesz się o tym. To już zakrawa o absurd – miasto nie stosuje się do konsultacji społecznych, które samo zorganizowało.
Też jestem bardzo zaniepokojony tym co się dzieje z tym terenem, a zwłaszcza z podejściem władz dzielnicy Wola.
Link, który podaje Marta (http://ds2.maxus.com.pl/plany/1/plik/924/pl) i który jest później komentowany to nie jest projekt planu, a tym bardziej uchwalony plan, a tylko inwentaryzacja tego terenu- czyli opis tego co gdzie jest teraz (a nawet było, bo wszystko w okolicy szybko się zmienia). Po drugie jeżeli robią badania gruntu, to prawdopodobnie urząd wydał już WZ(warunki zabudowy) – czyli droga do rozpoczęcia inwestycji otwarta.
Wydaje się jednak, że jakby urząd chciał to miał prawo zablokować/wstrzymać wydanie WZ-tki.
Z Art. 61.1 Ustawy z dnia 27 marca 2003 r. o planowaniu i zagospodarowaniu przestrzennym (Dz.U. z 2003 r. Nr. 80, poz. 717): Wystarczy na przykład, że żadna z działek sąsiednich nie jest zabudowana w sposób, który pozwala określić wymagania dotyczące nowej zabudowy, a decyzji o warunkach zabudowy i zagospodarowania terenu nie otrzymamy. Podobnie, jeśli wniosek o ustalenie warunków zabudowy dotyczy obszaru, w odniesieniu do którego istnieje obowiązek sporządzenia planu miejscowego, to postępowanie administracyjne w sprawie ustalenia warunków zabudowy zostanie zawieszone do czasu uchwalenia planu. Po pierwsze nieruchomość 12/4 bezpośrednio nie graniczy z obszarem zabudowy mieszkaniowej, a z terenami zieleni oraz poprzez ul.Sowińskiego z terenami poczty (zinwentaryzowane jako usługi motoryzacyjne), po drugie można było dla terenu „parku” zdecydować się na obowiązek uchwalenia mpzp dla danego terenu i wszystko można by prawdopodobnie wstrzymać.
Nie wiadomo jeszcze kto będzie inwestorem, ale z jego punktu widzenia im szybciej wszystko rozpocznie tym lepiej (ogólnie niesamowite tępo: teren odzyskany został na początku roku, a już w połowie mają ruszać prace budowlane)- nie chce mi się wierzyć, że udało mu się to uzyskać bez poparcia urzędu.
Kościół tez pewnie będzie – ale już nie tak szybko – poza tym kościół to chyba nie aż tak duże zmartwienie – wokoło najczęściej i tak jest otoczony zielenią – ale rozumiem sprzeciw, jako że nie jest to zgodne z konsultacjami społecznymi. Dodatkowo działka 12/1 14/7 i 14/8 to teren dewelopera pekao property i już od dawna (kilka lat) jest tam planowana zabudowa mieszkaniowa i biurowa – to się zgadza z wiedzą z konsultacji społecznych.
Jeszcze z innej beczki na terenie po Ruchu również niebawem ruszy inwestycja: http://imageshack.us/a/img28/4749/kazimierza.jpg.
Uważam że całego ternu, który był przeznaczony na park nie da się już uratować – warto jednak aby chociaż nieruchomość 15/2 pozostała terenem zieleni, a nieruchomość 12/4 nie była całościowo zabudowana, tylko aby podobnie jak przy willi arte pozostawiono ogólnodostępny pas- teren zieleni (dla niewtajemniczonych teren ten jest ogólnodostępny – ponoć takie wytyczne z urzędu dostał BI i póki co furtki zgodnie z tym są otwarte w ciągu dnia) poprzez który można by się pośród zieleni dostać do parku Powstańców po drugiej stronie ul.Wolskiej. Jak już nie będzie dużego parku, to niech przynajmniej powstanie jakiś ciąg zieleni/rekreacji. Chodzenie ul.Sowińskiego nie należy do najprzyjemniejszych, zwłaszcza jak będzie zastawiona samochodami (przy inwestycji Na Sowińskiego nie ma żadnych ogólnodostępnych miejsc, więc zapewne auta będą parkować na dziko na chodniku lub po drugiej stronie, tam gdzie teraz jest biuro sprzedaży i zaplecze budowy). Miejscowy Plan ZP zostanie zapewne uchwalony w momencie jak wszyscy zainteresowani inwestorzy dostaną WZ- dla mnie to jest już patologia!
Czekam na akcję- plan „ataku”:)
Tylko trzeba się do tego merytorycznie przygotować – czyli musimy mieć pełną wiedzę z urzędu co właściwie się tu dzieje!
Mateusz, z wiedzą z urzędu na temat tego co się dzieje do tej pory było krucho. Nie ujawnili planów przekazania działki kościołowi, nie ujawnili także stanu prawnego innych działek. Z pomocą może przyjść radny, który użyje swoich znajomości i wyłoży nam jak na tacy jak to do końca z tymi działkami jest. Pomysłów na to co dalej robić jest już kilka dlatego warto się spotkać i porozmawiać o tym co robić dalej. Termin już zaproponowałem.
Jakby urząd chciał to miał prawo zablokować/wstrzymać wydanie WZ-tki patrze sprawa Ogrodu Saskiego.
A może ktoś wie, czy do działki nr 15/2 też są roszczenia?
Urząd Dzielnicy milczy na temat własności działek, pytanie dlaczego.
Znalazłam informację na ten temat w interpelacji nr 435 na stronie:
http://bip.warszawa.pl/Menu_podmiotowe/Dzielnice/Wola/Rada_2010_2014/Interpelacje_zapytania/default.htm?Organ=2&Dzielnica=17&srh=1&page=3
Wygląda na to, że do działki nr 15/2 też są roszczenia, czyli praktycznie cały teren „przeznaczony” wcześniej na park jest objęty roszczeniami. Skarb Państwa jest właścicielem maleńkiego pasa ziemi przy ul. Sowińskiego, a miasto – działek 5/7.
ja znalazłam coś takiego http://www.pracownia-warszawy.pl/2-4a60636362c99.htm przy czym wygasza się strona, więc musicie wejść od nowa, w każdym razie mpzp Odolan jest teraz na etapie 4
Etap 0 – Uchwała o przystąpieniu do sporządzania planu
Etap 1 – Analiza materiałów wejściowych
Etap 2 – Koncepcja planu
Etap 3 – Uzgodnienia wewnętrzne
Etap 4 – Projekt planu
Etap 5 – Uzgodnienia zewnętrzne
Etap 6 – Wyłożenie planu, zbieranie uwag
Etap 7 – Rozpatrzenie uwag, korekty
http://ds2.maxus.com.pl/plany/1/plik/924/pl z tego jasno wynika, że jest to „ZU” czyli zgodnie z legendą funkcja wykorzystania terenów zieleni urządzonej
No to robi się coraz ciekawiej. Jak się ma ZU do kościoła i deweloperki na tym terenie? Odpowiedź zapewne znają urzędnicy. Zaczekajmy aż potwierdzi się informacja o budowie na działce 12/4 i trzeba będzie zapytać.
Dowiedziałam się, że powinniśmy się zgłosić do któregoś z radnych naszego okręgu (w urzędzie dzielnicy), umówić się z nim na spotkanie i poprosić go o pomoc w tej sprawie, tzn. o wyjaśnienie wszystkich niejasności i o to, jak przygotować protest.
Tylko nie bardzo wiem, jak mamy to zorganizować i kto do niego pójdzie. Może macie jakiś pomysł?
Trochę ta kategoria ZP1 ma się nijak do informacji, jakoby działka obok tej kościelnej – czyli teren 12/4 – cały weekend odgradzali jacyś panowie, wbijając paliki wytyczające granicę tej działki i wedle zdobytych informacji już za miesiąc zaczną się tam prace budowlane, których efektem ma być małe osiedle 6 bloków…
No nieźle. Czy zna Pan dewelopera lub inwestora? Te informacje są od geodetów pracujących na działce?
Dokładnie od nich – czy to „geodeci”, to bym nie powiedział
ale ponoć tyle osób przechodząc obok się ich pytało, co robią i co tam będzie, że dzwonili do „szefa”, który im powiedział to, co mówili. Ile w tym jest prawdy, przekonamy się niebawem – realnie w ciągu kilku tygodni, skoro za miesiąc mają zacząć robić wykopy…
Państwo radni chyba się trochę zapomnieli, a co z konsultacjami społecznymi?? – trzeba o tym pamiętać przy następnych wyborach!
Trzeba zorganizować spotkanie – np na skrzyżowaniu Karlińskiego/Sowińskiego, rozwiesić ogłoszenia na osiedlach (każdy na swoim) bo większość ludzi nie zna tematu i podjąć jakieś decyzje. W kupie siła – tylko musi być nas sporo, żeby to zrobiło wrażenie. Jak będzie dużo ludzi to i media przyjadą – gwarantuję
Dobry pomysł z tym spotkaniem i rozwieszeniem informacji na blokach by więcej osób dowiedziało się o akcji. Zaczekajmy chwilę jednak i coś konkretnego ustalimy.
Ja się bardzo chętnie zaangażuję w jakąś akcję, na pewno znajdę na to czas! Jeżeli się zbierzemy większą grupą, to nasza interwencja na pewno będzie skuteczniejsza. Tomek, udało Ci się ogarnąć temat na fejsie? Najlepiej by było, żeby się zmobilizować i aktywnie zacząć działać, Janek jaką masz propozycję?
Zorganizujmy się przed Urzędem Dzielnicy bądź Miasta. Określmy dzień i miejsce aby odniosło to jak największy skutek.
Na FB sporo osób sprzeciwiło się przekazaniu terenu kościołowi. Niestety ku zaskoczeniu wszystkich autor fanpage’a uznał ten fakt za słuszny i twierdzi, że dobrze że tak się stało, bo to jest gwarancja tego, że w okolicy kościoła nie powstanie nic innego niż park. Ciężko zgodzić się z tą tezą. Zaproszę ludzi z FB by przyłączyli się do dyskusji tutaj. Pytanie jaka forma protestu. Zbierać podpisy, wysłać petycję, ruszyć do urzędu. Z FB dowiedziałem się, że w weekend trwały pomiary geodezyjne działki nr 12/4 w kierunku wybudowania tam inwestycji mieszkaniowej. Kolejny kawałek terenu zieleni urządzonej odpada.
yyy, no to mnie zszokowałeś… autor fanpage’a jest przeciwny parkowi..? a informacja na temat działki 12/4 już w ogóle zwaliła mnie z nóg… dobra Panowie, tak tego nie można zostawić, słusznie zbierzmy się pod Urzędem (tylko trzeba przemyśleć pod którym lepiej), ja jestem dyspozycyjna w tym tygodniu poza wtorkiem, bo jestem jeszcze na urlopie, więc się mogę dopasować.
Mi przeszła już jakiś czas temu myśl, żeby iść z tym do mediów, ale nie mam wejścia
Może określić jakiś dłuższy czas na zebranie ludków wtedy będziemy mieli wiecej ludzi a nie tylko 6 osób. Przecież powinniśmy określić ilość ludzi (jak najwięcej) I załatwić jakieś tam formalności aby nie nałożyli na nasz mandatów za nielegalne zgromadzenie.
ok, masz rację. To i tak dobrze, że już jest 6 osób, bo tutaj na chwilę obecną dyskutujemy we troje
to może dajcie mi znać za jakiś czas jak idzie zbieranie ludzików, bo już kiedyś tu wspominałam, że fb nie mam i nie planuję mieć, więc jestem mniej na bieżąco 
przy okazji, zachęcam czytelników, aby się przyłączali do akcji
Marta, Jan ma rację, tak na szybko nie zorganizujemy odpowiedniej grupy. Trzeba zaczekać tydzień by informacja się rozeszła i wtedy będziemy działać.
Mam nadzieję że się nie mylę, ale rozumiem postawę Admina jako przejaw desperacji w obronie choć kawałka obiecanego parku. Na FB pisze on przecież o tym, że Kościół może przyczynić się, że inni potencjalni zaborcy zniechęcą się do naszego parku.
Nie należy zapominać, że wysłał sporo już pism w obronie naszego parku.
Lepiej łączyć siły niż dzielić. Jeśli o mnie chodzi to jestem za CAŁYM PARKIEM ZIELONE ODOLANY.
Za przyjęciem uchwały o przyznaniu obu działek głosowało wczoraj 44 radnych, ośmiu było przeciw, czterech wstrzymało się od głosu. Warto byłoby poznać motywy tych którzy byli przeciw, są to nasi potencjalni zwolennicy manifestacji.
http://warszawa.gazeta.pl/warszawa/1,34889,13971435,Kosciol_oddaje_miastu_dzialke_w_parku_na_Ursynowie.html
Przeciw głosowali Adam Cieciura, Andrzej Golimont, Krystian Legierski, Agnieszka Makles,Paulina Piechna-Więckiewicz, Tomasz Sybilski, Sebastian Wierzbicki, Bogdan Żuber. Pełne wyniki głosowania do ściągnięcia są tutaj http://bip.warszawa.pl/NR/exeres/5AFD380C-8B22-486A-A9C1-C04EFADEA73A,frameless.htm
Andrzej Golimont reprezentuje Wolę:
http://www.radawarszawy.um.warszawa.pl/rada/radni/golimontandrzej/Strony/profil.aspx
Pamiętacie? Część Ogrodu Saskiego też zwrócili i co? Nic nie mogą tam budować ani stawiać. Zielone Odolany to TERENY ZIELENI URZĄDZONEJ (ZP1) przy takim terenie kupowałem mieszkanie.
Nikt się mnie nie pytał w międzyczasie o zgodę na zmianę klasyfikacji. Takiej bym nie udzielił. Bo to KRADZIEŻ. Okradają nas z części pieniędzy jakie zapłaciliśmy za mieszkanie przy parku. Nasze mieszkania przy dzwonnicy oraz dużego budynku wielorodzinnego STRACĄ NA WARTOŚCI.
Czy mamy się zachowywać jak Białorusini i łagodnie godzić się na każdą „zmianę widzimisię władz lokalnych”? Wiem, że wszyscy z nas mamy mało czasu bo pracujemy na raty kredytu, który będziemy spłacać przez 30 lat. Ale może czas na to aby przestać słać pisma i w zamian otrzymywać pisma ze „słodkim pierdzeniem” władz lokalnych o braku możliwości reakcji (bo roszczenia) i alternatywnych parkach w okolicy.
Z Ogrodem Saskim się udało – Zamojscy mogą sobie postawić leżak w swojej części parku. Na Ursynowie, również się udało.
http://www.wprost.pl/ar/304435/Warszawa-zwrocila-Zamoyskim-czesc-Ogrodu-Saskiego/
Tutaj w uchwale Rady Miasta określono cel użytkowania – działalność sakralna. Właściwie to nie wiem jak to się ma do tego, że teren faktycznie jest ZP1. Janie, co proponujesz w zamian za słanie petycji?